Początki ogrodzenia działeczki
W ubiegłym tygodniu zakończyli pracę hydraulicy i elektryk i w domku zapanowała cisza, przynajmniej na jakiś czas. Teraz trzeba się zająć porządkami na działce. Majster zaczął ogrodzenie jak na razie planujemy ogrodzić działkę po bokach siatką z cokolikiem, na cześci dzierżawy wkopane zostaną płyty betonowe i też siatka. Front działki zostawimy na następny etap, na chwilę obecną planujemy słupki z klinkieru i kute elementy.
Prace wyglądają następująco:

Pojawiły się pierwsze słupeczki

tym bardziej, że okazało się że sami ich nie wybieraliśmy, po prostu postawiono nas przed faktem dokonanym
nie lubię tego!!! W łazience na dole okazało się, że nie zmieści się standardowy stelaż więc hydraulik sam wybrał mniejszy z przyciskiem od góry, nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce dlatego się złoszczę, ale zaraz zacznę szukać w internecie
. Tak więc nie zawsze "szybko" znaczy dobrze. Sumujac to póki co (odpukać ) wszystko idzie sprawnie.

i 
Dzisiaj zaczął prace elektryk i jego super!!! pomocnik (czytaj mój mąż). Z moich obserwacji wynika że współpraca całkiem dobrze się rozpoczęła, na poddaszu pojawiły się pierwsze puszeczki. Po weekendzie wkracza ekipa z hydrauliką. Muszę przyznać, że strasznie mnie stresuje te budowanie i ciagłe podejmowanie decyzji zazdroszczę ludziom zdecydowania, mi go najwyraźniej brak
.
. Drzwi wejściowe zamontowaliśmy tymczasowe, ale te docelowe też juz są na magazynie i spokojnie czekają. 

Komentarze