Pierwszy etap ogrodzenia zakończony.
Trochę zaległości
Kilka dni temu pracownicy zakończyli pierwszy etap ogrodzenia naszej działki czyli siatka została rozciągnięta. Boki działki i jej tył są już ogrodzone. Mam nadzieje że w ten sposób udało nam się pozbyć z posesji ryjącego borsuka i obgryzającego drzewka zająca . Za front działki zabierzemy się dopiero wtedy gdy na budowie zakończą się te "grubsze" prace.
No i nasza adopcja ze złomowiska po pierwszym liftingu już na swoim miejscu. Moim zdaniem całkiem dobrze się prezentuje!!!



kiedy usłyszał ceny furtek 380 zł za uspawanie metalu to przesada, dodam że wyglĄd bez rewelacji. Pomysł podsuneła koleżanka i furtka została przywieziona ze złomowiska "dostała drugie życie". Teraz czeka ją mały lifting i zobaczymy jak się będzie prezentować cena oczywiście o 100 % niższa.



teraz czekamy, aż pan majster założy siatkę. Jak zrobię nowe zdjecia to też dodam do galerii.
Komentarze