koniec roku
Witam serdecznie cisza na blogu, czyli pogoń przedświąteczna trwa. Huhuha huhuha i przyszła zima zła, no może nie taka zła, ale mrozy na kilka dni wygoniły majstrów z budowy. Tym samym mamy przeciągnięcie w deskowaniu, ale jak dobrze pójdzie do świąt uzyskamy zadeskowany dach. Postaram się wkrótce zamieścić ostatnie zdjęcia w 2009 roku. Jeśli chodzi o nowości z budowy to nasza wiosna już zupełnie inaczej wygląda powstały już kominy, pszerobiliśmy otwory okien i mamy już schody wejściowe własnego projektu.
Radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu szczęśliwych chwil, sukcesów i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku wszystkim, którzy przyglądają się naszym zmaganiom życzą : Kasia i Andrzej
"Nasze schody" od strony garażu jest wejście, natomiast z lewej strony planujemy zrobić skalniak, bądź posadzić jakiś iglak.