Strop
Po krótkiej przerwie znów wracam na bloga . Jeśli chodzi o postępy prac to nie licząć tygodniowego przestoju wszystko jest w najlepszym porządku. Strop zaleliśmy tydzień temu dzisiaj murarze zabrali sie za ściankę kolankową i jak pogoda dopisze we wtorek będzie zalewany wieniec. Skoro wspomniałam o ściance kolankowej to postanowiliśmy podnieść ją o jeden yutong, W podjęciu decyzji pomogła nam wizyta u wiosnowiczów z Bartoszyc :)(jeszcze raz dziękuję za możliwość obejżenia waszej wiosny na żywo i pozdrawiam serdecznie). Jak przystało na piątek 13 pecha nie miałam, ale do zdjęć się nie przyłożyłam dodam coś lepszego w niedzielę.
Las drzew w naszym mazurskim domku:)
No i jesteśmy na górze, taki widok będziemy mieli z sypialni, ciekawym dodatkiem do panoramy jest buszująca od czasu do czasu za naszą posesją koza :) przy najbliższej okazji uwiecznię ją na pewno żeby nie było że miewam jakieś zwidy.